Strona używa cookies (ciasteczek) w celu personalizacji reklam. Dowiedz się więcej o celu ich używania i zmianach ustawień. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Idea/wyzwanie W tej chwili trudno w Polsce znaleźć osoby, które nie mają komórki. Szansą na powiększenie bazy klientów jest dla operatorów znalezienie ludzi, którzy potrzebują więcej, niż jednej karty SIM. Innowacyjność rozwiązania Dając ogłoszenie drobne typu kupię/sprzedam, narażamy naszą...
Idea/wyzwanie W tej chwili trudno w Polsce znaleźć osoby, które nie mają komórki. Szansą na powiększenie bazy klientów jest dla operatorów znalezienie ludzi, którzy potrzebują więcej, niż jednej karty SIM. Innowacyjność rozwiązania Dając ogłoszenie drobne typu kupię/sprzedam, narażamy naszą prywatność na liczne telefony – o dziwnych porach, od dziwnych ludzi, także długo po upływie ważności oferty. A przecież zamiast podawać prywatny numeru telefonu, wystarczy podać alternatywny numer, aktywowany na potrzeby ogłoszenia. Aby to ułatwić, dołączyliśmy do wybranych dzienników ogłoszeniowych darmową kartę Heyah wraz prostą instrukcją jej wykorzystania przy dawaniu ogłoszeń drobnych. Wiedzieliśmy, że sama karta wystarczy – „zapasowy” aparat komórkowy leży już w prawie każdym domu. Rezultaty Dotarliśmy naszą akcję do 70 000 osób w całej Polsce, w sytuacji, w której ludzie ci szczególnie potrzebowali dodatkowego numeru komórkowego. Dzięki Heyah od razu zaoferowaliśmy im rozwiązanie na ich problemy. Uzasadnienie Po raz pierwszy prezent w postaci karty SIM był tak precyzyjnie dopasowany do typu medium i kontekstu w jakim znajdował się czytelnik. Przeglądając oferty ogłoszeń drobnych z założenia robimy to „z telefonem przy uchu” więc podatność odbiorcy na produkt GSM była w tym momencie bardzo wysoka. Kampania pozwoliła nam na dotarcie z kartą SIM w bardzo efektywny kosztowo sposób do bardzo wąskiej grupy celowej w idealnym momencie.